Lechita - Maratończyk 1:2

Lechita - Maratończyk 1:2

W drugiej kolejce sezonu 2017/18 Maratończyk udał się na boisko beniaminka naszej ligi Lechity Kłecko. Oba zespoły potrzebowały punktów, bo pierwsze spotkania w sezonie przegrały.

Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Kłęcka i przez pierwszą część spotkania byli zespołem lepszym. Udokumentowanie przewagi przypadło na 19 minutę kiedy to po dośrodkowaniu z boku pola karnego piłkę w siatce umieścił Rafał Walczak. Jeszcze przed przerwą czerwoną kartką w zespole gospodarzy ukarany został Michał Kaczor, który w trakcie walki o piłkę celowo uderzył naszego przeciwnika w twarz.

Druga połowa to już przewaga Maratończyka, który jednak nie potrafił udokumentować tego bramką. Aż w końcu w 60 minucie piłkę w siatce umieścił niezawodny w tym elemencie Mateusz Sobkowiak. Po tej bramce Maratończyk jeszcze mocniej ruszył do ataku i chciał wywieźć z Kłecka 3 punkty. I udało się! Dośrodkowanie niemal z połowy boiska Olka Hamerskiego wylądowało na głowie Tomka Filusza, a ten skierował ją do bramki.

Nie był to najlepszy mecz w wykonaniu Maratończyka, ale cel został wykonany. "Brzezio" jechało do Kłecka po trzy punkty i wraca z nimi.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości