Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo Gospodarze
3 : 4
0 2P 3
3 1P 1
Jurand Koziegłowy
Jurand Koziegłowy Goście

Bramki

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
90'
Widzów:
Jurand Koziegłowy
Jurand Koziegłowy
21'
Nieznany zawodnik
46'
Nieznany zawodnik
60'
Nieznany zawodnik
75'
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Jurand Koziegłowy
Jurand Koziegłowy
Brak danych


Skład rezerwowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Numer Imię i nazwisko
17
Sławomir Mąderek
roster.substituted.change 75'
11
Łukasz Frąckowiak
roster.substituted.change 60'
10
Mikołaj Dudlik
roster.substituted.change 46'
Jurand Koziegłowy
Jurand Koziegłowy
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Imię i nazwisko
Zenon Piechocki Trener
Maciej Wesołowski Trener
Jurand Koziegłowy
Jurand Koziegłowy
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Zenon Piechocki

Utworzono:

22.10.2016

Najsłabszą stroną drużyny Clescevii w tym sezonie są mecze na własnym boisku, a w szczególności mecze z teoretycznie słabszymi zespołami. I tym razem tradycji stało się zadość. Rywalizujące ze sobą zespoły przeważnie wygrywają na boiskach przeciwnika. A zaczęło się tak dobrze , aż za dobrze. Od początku meczu oba zespoły poszły na wymianę ciosów. Już w 8 minucie Michał „Maszti” idealnie obsłużył podaniem Pawła Błaszczyka , a ten głową skierował piłkę do bramki gości. W 12 minucie z kolei Tomek „Rudy” podał do Łukasza „Grajka” , który strzałem w długi róg pokonał po raz drugi bramkarza gości. W 14 minucie na solową akcję przez pół boiska zdecydował się Łukasz „Grajek”, który po minięciu paru rywali strzelił trzecią bramkę dla Clescevii. Goście jednak nie rezygnowali z walki i w 21 minucie po rzucie wolnym z narożnika pola karnego zdobyli bramkę.

Po przerwie już w 46 minucie po strzale w zamieszaniu podbramkowym goście zdobyli bramkę kontaktową na 3-2. Nasz bramkarz toczącą się do bramki piłkę tylko odprowadził ją wzrokiem. W 60 minucie nasz młody bramkarz chciał być sędzią w tym meczu czego trójka sędziowska nie zaaprobowała i uznała gola, który wcale nie musiał paść. Po szybkim prowadzeniu 3-0 goście wykorzystali głównie słabszą dyspozycję tego dnia naszego bramkarza i zdobyli w 75 minucie jeszcze jednego gola dającego im zwycięstwo w tym meczu. Nie bez winy był w tej akcji nasz młody bramkarz, który w niegroźnej sytuacji za krótko wybił piłkę i został natychmiast przelobowany przez zawodnika gości. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Po meczu goście odtańczyli na środku boiska taniec zwycięstwa, bowiem było to ich pierwsze zwycięstwo w sezonie. Czas szybko zresetować głowy, bo następny mecz trzeba rozegrać na wyjeździe u bezapelacyjnego lidera rozgrywek zespołu Czarnych Czerniejewo.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości