Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo Gospodarze
1 : 2
1 2P 1
0 1P 1
Phytopharm Klęka
Phytopharm Klęka Goście

Bramki

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Kleszczewo
90'
Widzów:
Phytopharm Klęka
Phytopharm Klęka
15'
Nieznany zawodnik
85'
Nieznany zawodnik

Kary

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
14'
Paweł Błaszczyk niebezpieczna gra
Phytopharm Klęka
Phytopharm Klęka

Skład wyjściowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Phytopharm Klęka
Phytopharm Klęka
Brak danych


Skład rezerwowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Phytopharm Klęka
Phytopharm Klęka
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Imię i nazwisko
Zenon Piechocki Trener
Maciej Wesołowski Kierownik drużyny
Phytopharm Klęka
Phytopharm Klęka
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Zenon Piechocki

Utworzono:

05.06.2016

Tradycyjnie już jak w każdą niedzielę piłkarze Clescevii nie rozpieszczają swoją formą . Do Kleszczewa zawitała waleczna młoda drużyna Phytopharmu Klęka. Goście od początku meczu postawili na kontrolowaną obronę i z łatwością likwidowali wszelkie akcje Clescevii. Jedynym groźnym dla nich momentem był w 8 minucie meczu silny strzał zza linii pola karnego w wykonaniu Mikołaja „Mikesza” Dudlika. Trafił on jednak w poprzeczkę. W 15 minucie meczu po wrzutce z rzutu wolnego napastnik gości wykorzystał gapiostwo obrońców gospodarzy i silnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Clescevii. Gospodarze mieli więcej z gry , jednakże nie potrafili sforsować obrony i bramkarza gości. Za to goście bardzo umiejętnie wykorzystywali każdą okazję do przeprowadzania groźnych kontr.

W II połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal stroną przeważającą byli zawodnicy Clescevii, natomiast dużo bliżsi zdobycia kolejnej bramki byli zawodnicy gości. Chcący doprowadzić do wyrównania wyniku spotkania zawodnicy Clescevii nadziewali się na kontry szybkich zawodników gości. W 84 minucie goście ponownie wykorzystali rozluźnienie w szeregach obronnych Clescevii i po szybkiej kontrze po raz drugi umieścili piłkę w bramce gospodarzy. Clescevia nie odpuszczała i chciała zdobyć chociaż honorowego gola , co w końcu się jej udało. W zamieszaniu podbramkowym piłkę w bramce Phytopharmu umieścił Bartek Miedziński. Jedynym plusem tego meczu był powrót na boisko kapitana drużyny „Berta” Jadowskiego po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Mimo porażki piłkarze Clescevii nadal zajmują 2 miejsce w tabeli. Przed nimi jednak trudne mecze: z najlepszą drużyną sezonu Wiosna 2016 Czarnymi Czerniejewo i najlepszą drużyną tej ligi Orkanem Jarosławiec.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości