Przyszli, odeszli. Czas na wiosnę!

Przyszli, odeszli. Czas na wiosnę!

Przerwa zimowa to był intensywny okres dla ludzi związanych z Maratończykiem. Przez te kilka miesięcy w klubie z Brzeźna pojawiło się wiele nowych twarzy, a kilka "starszych" odeszło.

Już w trakcie rundy jesiennej wiadomym było, że celem numer jeden na wiosnę będzie sprowadzenie młodzieżowców, a więc zawodników urodzonych do 1997 roku. Dlatego też do naszego zespołu trafiło ich aż trzech. Dwóch z nich to wychowankowie Lechii Kostrzyn urodzeni w 2001 roku. Mowa tutaj o Filipie Kwiatkowskim, który występuje w środku pomocy i Krystianie Marcinkowskim występującym na pozycji napastnika lub skrzydłowego. Trzecim młodzieżowcem jest wychowanek Huraganu Pobiedziska Paweł Drabarz, który niedawno obchodził osiemnaste urodziny. Paweł występować może z kolei na każdej pozycji w drugiej linii.

Młodzieżowców miało być więcej. Niestety podczas jednego z meczów sparingowych Jacek Tobolski, który jesienią zdążył już nawet zadebiutować w naszym klubie, zderzył się głowami z przeciwnikiem i niestety w najbliższym czasie na pewno nie będzie mógł występować boisku. WRACAJ DO ZDROWIA JACUŚ!

Po półtora rocznej przerwie do naszego klubu powrócił Dawid Fibner, który występował ostatnio w naszym ligowym przeciwniku Clescevii Kleszczewo. Ten blisko 23-letni zawodnik występować może zarówno na skrzydle, w środku pomocy, ale także w pierwszej linii. Drugim powrotem do naszego zespołu jest Adam Iwański. Ten rosły 27-letni bramkarz występował w naszym zespole kilka lat temu, a teraz postanowił powrócić pomiędzy słupki brzezińskiej bramki.

Kolejnym wzmocnieniem naszego zespołu jest 36-letni Maciej Gałan. Mogący grać w środku i z lewej strony defensywy zawodnik ostatnio występował w GKS Gułtowy, a wcześniej w kilku zespołach grających na poziomie klasy okręgowej i IV ligi. Drugim z bardzo doświadczonych zawodników, którzy dołączyli do Brzeźna jest 38-letni Patryk Bartocha. Jest to napastnik, który kilka lat temu biegał po czwartoligowych boiskach. Ostatnim nowym zawodnikiem jest Mateusz Grześkowiak. Jest to lewy obrońca, wychowanek Lechii Kostrzyn, który po kilku latach postanowił wrócić do grania w piłkę.

Czas na krótkie sprawozdanie z tego kto odszedł z naszego klubu. Do Meblorza Swarzędz udali się Marek Okarma i Tomek Filusz. Po półrocznym wypożyczeniu z Lechii Kostrzyn klub opuścił również Tomek Budziałowski, który teraz będzie występował w Olimpii Poznań. Do Antaresu Zalasewo udał się Matuesz Bednarczyk, a treningów nie wznowił Robert Gauza, Michał Bocian, Bartosz Kościelniak i Tomasz Tomicki.

Pełną kadrę zespołu znajdziecie tutaj.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości