Zapowiedź: Maratończyk - Lider
Już dzisiaj start sezonu w poznańskiej A-Klasie. Pierwsze spotkania rozpoczną się o godzinie 16 gdzie w Łubowie zmierzy się tamtejszy Piast z Jurandem Koziegłowy, a Pelikan Niechanowo podejmie rezerwy Kłosa Zaniemyśl.
Maratończyk pierwsze spotkanie rozegra jutro o 14:00 na boisku w Brzeźnie. Przeciwnikiem podopiecznych Waldemara Sadysia będzie Lider Swarzędz.
Jak dotąd oba zespoły mierzyły się ze sobą pięciokrotnie, cztery z tych spotkań rozegrane zostały w lidze, a jedno w Pucharze Polski. W poprzednim sezonie Maratończyk jesienią dwukrotnie pokonał swarzędzki zespół. Najpierw w lidze 4:1, a następnie w Pucharze Polski aż 6:1. Za te dwie porażki Lider zrewanżował się wiosną kiedy to rozbił Brzeźnian aż 8:1.
Lider jak do tej pory rozegrał w Brzeźnie dwa spotkania i za każdym razem wracali "na tarczy". Czy tym razem również nie zdobędą punktów?
Poprzednie spotkania:
09.04.2017 - Lider Swarzędz - Maratończyk Brzeźno 8:1
28.09.2016 - Lider Swarzędz - Maratończyk Brzeźno 1:6 (Puchar Polski)
03.09.2016 - Maratończyk Brzeźno - Lider Swarzędz 4:1
04.06.2016 - Maratończyk Brzeźno - Lider Swarzędz 3:2
07.11.2015 - Lider Swarzędz - Maratończyk Brzeźno 2:1
Ogółem:
Mecze: 5
Zwycięstwa: 3
Remisy: 0
Porażki: 2
Bramki: 15:14
U siebie:
Mecze: 2
Zwycięstwa: 2
Remisy: 0
Porażki: 0
Bramki: 7:3
To już ósmy sezon Maratończyka w A-Klasie. Co ciekawe na inagruacje rozgrywek tylko raz przegrał. Było to w sezonie 2014/15 kiedy to w spotkaniu w Brzeźnie Maratończyk przegrał z KS Łopuchowo 2:4. Oprócz tego zanotował dwa zwycięstwa (2010/11 Pogoń Książ 2:0 i 2015/16 Czarni Czerniejewo 2:1, oba spotkania odbyły się w Brzeźnie), a także aż cztery remisy zakończone wynikiem 1:1 (w Brzeźnie 2011/12 z Polonią Poznań i w 2012/13 z GKS Gułtowy i wyjazdy 2016/17 z Klęką i 2013/14 z Czerniejewem).
W dniu jutrzejszym rozegrane zostanie także spotkanie rezerw Polonii Środa z Czarnymi Czerniejewo. Ostatnie dwa spotkania zostały przeniesione. 23 sierpnia Olimpia zagra z Lechitą Kłecko, a 6 września Stella podejmie Clescevię.
Komentarze