Avia Kamionki - Maratończyk Brzeźno 0:3

Wczorajszego popołudnia Maratończyk, który po pierwszej kolejce nowego sezonu miał jeden punkt udał się do Kamionek na mecz z Avią, która w pierwszej kolejce rozbiła Zawiszę Dolsk.

Przed tym meczem było wiele niewiadomych jeżeli chodzi o Avię, ale to, że będzie to bardzo trudne spotkanie było pewne. Maratończyk wyszedł na to spotkanie lekko cofnięty czekając na ruch przeciwnika. Tego dnia to gospodarze mieli trzymać piłkę, a Brzeźnianie groźnie kontratakować. Jeden z pierwszych takich kontrataków zakończył się bramką. W 8 minucie prostopadłe podanie Przemka Nowakowskiego do Mateusza Grajewskiego, a ten w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem umieszcza piłkę w siatce.

Po bramce obraz gry się nie zmienił. Maratończyk kontrolował mecz i "niszczył" wszystkie atuty gospodarzy. Tuż przed przerwą Hoffmann wykłada Grajewskiemu piłkę na pustą bramkę i prowadzimy już dwoma bramkami. Minęła minuta i było już 3:0. Ponownie Grajewski tym razem po podaniu Seby Przybysławskiego. Hat-trick Graji!

W ostatniej akcji pierwszej połowy Avia miała stuprocentową okazję do zdobycia bramki, ale ofiarna gra Bociania i obrońców pozwoliła utrzymać wynik meczu.

W drugiej połowie zarówno gospodarze jak i goście potrafili stworzyć zagrożenie pod bramką rywali, ale wszystkie bramki tego dnia wpadały w pierwszej części spotkania. Maratończyk pokonuje Avię 3:0 i po dwóch pierwszych kolejkach ma cztery punkty.